Ministerstwo Finansów zbada, czy koszta amortyzacyjne z tytułu inwestycji prowadzonych przez gdańską spółkę GIWK ze środków unijnych mają być ujmowane w taryfie kosztów wody. Z takim zapytaniem do resortu ministra Jacka Rostowskiego zwrócili się gdańscy radni. To efekt pracy specjalnego zespołu powołanego przez Radę Miasta Gdańska.
Na razie bowiem takie odpisy amortyzacyjne są dokonywane zgodnie z opinią Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wobec inwestycji prowadzonych z funduszy unijnych.
- Zgodnie z treścią Dyrektywy Ramowej o Polityce w Gospodarce Wodnej, beneficjent, który otrzymał dotację unijną musi uwzględniać koszty amortyzacji wybudowanej infrastruktury w taryfie. Pominięcie tego nakazu wiązałoby się z koniecznością zwrotu uzyskanego dofinansowania z funduszy unijnych – oświadczył prezes GIWK Jacek Skarbek.
Tymczasem dla zbadania nadzoru właścicielskiego nad GIWK pod koniec października Komisja Rewizyjna Rady Miasta Gdańska powołała zespół d.s. kontroli w zakresie sprawowania nadzoru właścicielskiego w GIWK Sp. z .o.o oraz sposobu rozliczania przez spółkę odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych ze szczególnym uwzględnieniem odpisów od środków wytworzonych w części sfinansowanej dotacją z Funduszu Spójności. Zespół tworzą radni Jolanta Banach, Grzegorz Strzelczyk – przewodniczący Komisji Rewizyjnej i Adam Nieroda, członek Komisji Rewizyjnej.
Radnych interesuje jednak interpretacja ministra finansów i dwoistość w przepisach między stanowiskiem NFOŚ a MF, gdyż nie tylko NFOŚ jest – zdaniem radnych – powołany do oceny prawidłowości odliczeń i polityki związanej z finansami. Stąd zapytanie do ministerstwa o interpretację wpływu amortyzacji na cenę wody. Mamy bowiem dwoistość przepisów.
- Dla celów podatkowych odpisów amortyzacyjnych się nie stosuje, czyli nie można obniżać zobowiązań podatkowych poprzez koszt uzyskania przychodów, a w wariancie celowym można je wrzucić w cenę wody – uważa radna Jolanta Banach.
Radni chcą też poznać strategię spółki GIWK na kolejne lata.
- Udział odpisów amortyzacyjnych na inwestycje w kosztach podwyżki wody jest znaczący i chcemy wiedzieć, czy będzie utrzymany, skoro na ukończeniu jest plan modernizacji infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Chcemy też znaleźć odpowiedź na pytanie jaka będzie struktura zatrudnienia w spółce, która od 2015 r. będzie zajmowała się nie tyle inwestowaniem i modernizowaniem, co administrowaniem, czyli ilu pracowników będzie zatrudniała spółka – mówi Grzegorz Strzelczyk (PiS).
Jest już gotowy protokół specjalnej komisji Rady Miasta Gdańska, która miała zbadać nadzór właścicielski nad spółką Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna. Z jego treścią zapoznają się urzędnicy z Wydziału Polityki Gospodarczej gdańskiego magistratu. Radni, badający nadzór właścicielski, byli pozytywnie zaskoczeni współpracą z kontrowaną spółką.
- Podczas prac naszej komisji spotkaliśmy się z nadspodziewanie dobrą współpracą ze strony rady nadzorczej i spółki GIWK – ocenia Strzelczyk.
Mimo to radni nadal będą „drążyli” temat. Tym bardziej, że jak podkreślają – koszty dzierżawy majątku od GIWK stanowi 49 procent w cenie wody i odprowadzanych ścieków. Zarówno Banach jak i Strzelczyk chcą też wiedzieć, jak w przyszłości wyglądać będzie polityka finansowa samej spółki. Zatem co druga złotówka w rachunku za wodę trafia do GIWK. Z kolei z tejże złotówki 75 groszy to amortyzacja, 15 groszy to podatki i czynsze płacone miastu, a 10 groszy pochłaniają koszta funkcjonowania samej spółki. Czekają na wnioski i uwagi do swego raportu ze strony gdańskiego magistratu, sprawującego nadzór właścicielski nad spółką.
- Te koszta własne, chociaż w strukturze kosztowej niewielkie, to nominalnie biją po oczach. Szczególnie, gdy zestawimy narody i premie wypłacone rocznie w zatrudniającej 78 osób spółce w kwocie 519 tys. złotych z wysokościami nagród i premii np. w placówkach oświatowych – argumentuje Banach.
Zdaniem radnej nadzór właścicielski ma zadanie: przyjrzeć się polityce amortyzacyjnej i kosztom własnym GIWK oraz zalecić „umiarkowanie”. Podobne zlecenie przeanalizowania naliczanych stawek amortyzacyjnych zawarła też w zaleceniach pokontrolnych rada nadzorcza spółki.
- Postulujemy zweryfikowanie i urealnienie stawek amortyzacyjnych, dostosowując je do kolejnego etapu inwestycji, gdyż szczyt modernizacyjny infrastruktury wodnej i kanalizacyjnej jest już za nami. W ekonomicznym rachunku umyka gdzieś interes społeczny. Biznesowo GIWK działa właściwie, jest spółką nastawioną na zysk. Jest jeszcze jednak element społeczny, z którym monopolista powinien też się liczyć. Mamy zaś efekt komercjalizacji cen wody, a szeroko zakrojony plan inwestycji podnosi wartość odpisu amortyzacyjnego, który lokuje się w cenę wody – argumentuje radna Banach, zwracając uwagę na monopolistyczną pozycję zarówno GIWK jak SNG na gdańskim rynku wody i ścieków.
- W Gdańsku monopolista realizuje usługi o charakterze publicznym. Do tego bazuje w znaczącej części na majątku przejętym aportem od miasta. Tym bardziej więc należy równoważyć biznes i interes społeczny – ocenia wywodząca się z lewicy radna Banach.
Tymczasem najpewniej cena wody w Gdańsku nie będzie przedmiotem obrad ostatniej w tym roku sesji Rady Miasta Gdańska. Na listopadowej komisji polityki gospodarczej i morskiej nie zajmowano się ceną wody. Na razie też temat ten nie jest wpisany do programu sesji zwołanej na 22 grudnia.
- Wielka szkoda, że to co dotyczy każdego gdańszczanina, który ma kran w domu nie będzie omawiane na sesji. Mam kilka uwag i chciałbym je przekazać na forum miejskiego parlamentu – stwierdza radny Strzelczyk.
Sprawa cen wody dotyczy pół miliona odbiorców wody z Gdańska, ale także Sopotu i Kolbudy, które obsługuje SNG. Zgodnie z Ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków Rada Miasta Gdańska nie ma wpływu na wysokość opłat za wodę. Rada może odrzucić taryfy - w przypadku gdy zostały one sporządzone niezgodnie z przepisami, a nie z uwagi na cenę wody. Zgodnie z ustawą decyzja prezydenta nie podlega weryfikacji i 70 dni po złożeniu wniosku - ceny ulegają zmianie. Według ustawy, nawet niepodjęcie przez Radę Miasta uchwały zatwierdzającej taryfy oznacza tyle, że po weryfikacji ich przez prezydenta, automatycznie wchodzą one w życie po upływie 70 dni od dnia złożenia wniosku o ich zatwierdzenie. Taryfy, niezależnie od sposobu wdrożenia (tj. albo przez zatwierdzenie przez Radę, albo zweryfikowanie przez prezydenta), obowiązują przez 1 rok.
- Negocjacje prowadzi prezydent miasta i cokolwiek byśmy nie zrobili to decyzja należy do niego – takie stanowisko przedstawił nam radny Maciej Krupa, szef najsilniejszego klubu radnych PO w Radzie Miasta Gdańska.
Jednak przy solidarnej postawie prezydenta i radnych można negocjować intensywnie i skutecznie. Tak uczynili sopocianie negocjując przez kilka miesięcy cenę wody, by w końcu w kwietniu 2011 zostały w Sopocie ustalone ceny wody i wywozu ścieków na 7,32 zł netto przy stawce 8,95 zł netto dla Gdańska przy wspólnym stanowisku Rady Miasta i prezydenta Sopotu.
Przypomnijmy, spółka SAUR Neptun Gdańsk wchodzi w skład francuskiej Grupy SAUR. W 1992 r. była pierwszym partnerstwem publiczno-prywatnym zawartym pomiędzy miastem a prywatnym operatorem w kraju Europy Środkowej by świadczyć usługi wodociągowe. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy są podejmowane kroki by „aneksować” umowę, która ma już dwadzieścia lat i była podpisywana w odmiennych warunkach gospodarczych. Renegocjacja musi się jednak oprzeć o dobrą wolę partnera z Francji. SNG odpowiada za kompleksową eksploatację systemu wodociągowo – kanalizacyjnego oraz za ciągłość i jakość usług, w tym dostawy wody zgodne z obowiązującymi normami. Zaś właścicielem infrastruktury wodociągowo – kanalizacyjnej jest spółka Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna, powołana w grudniu 2004 roku.
ASG
Inne artykuły związane z:
- 04/12/2011 14:46 - Moto-Mikołaje przejechali przez Trójmiasto - zobacz zdjęcia
- 04/12/2011 10:09 - Fot. Kosycarz
- 03/12/2011 11:09 - Rewolucja w polskim lotnictwie
- 02/12/2011 17:01 - Jubileusz 30 par małżeńskich
- 02/12/2011 14:34 - Drugie życie pewnego listu
- 01/12/2011 23:22 - Gdańska Barbórka Lotosu
- 01/12/2011 12:28 - Skansen Komuny HBO „Morena”
- 01/12/2011 10:42 - Orlik "nr 7" przy Gimnazjum 25 we Wrzeszczu - zobacz zdjęcia
- 01/12/2011 10:16 - "Napastowanie seksualne. Głupia zabawa czy poważna sprawa?”
- 01/12/2011 10:12 - Porozumienie Burmistrzów UE