Rozmowa z Lorenzo Micellim, trenerem PGE Atom Trefl
- Zaczęliście przygotowania do nowego sezonu. Co możecie robić w tak okrojonym składzie?
Lorenzo Micelli: W pierwszym tygodniu uczyliśmy zawodniczki tego co będą robiły przez następne tygodnie w ramach indywidualnego treningu. Gra w siatkówkę na tym etapie jest mniej istotna. Prawdziwe przygotowania zaczną się 25 sierpnia.
- Jak wygląda plan przygotowań?
Lorenzo Micelli: Zaczniemy treningi 25 sierpnia. W połowie września, 17-18, weźmiemy udział w turnieju w Pile. Potem zagramy turniej w Sopocie. W planach są również gry z Legionowem. Staramy się również o występ w turnieju w Turcji lub Szamotułach. Dla nas jest bardzo ważne, żeby zagrać w pełnym składzie przed meczem o Superpuchar. Na chwilę obecną nie jesteśmy pewni ile meczy zagramy.
- Dużo zawodniczek w kadrach narodowych to z jednej strony znak, że są to dobre zawodniczki, a z drugiej problem, bo nie biorą udział w przygotowaniach do sezonu razem z drużyną.
Lorenzo Micelli: Zawsze miałem taką sytuację. To oznacza, że jesteś trenerem dobrej drużyny, jeśli masz dużo zawodniczek występujących w drużynach narodowych.
- W drużynie nie ma zbyt wielu zmian, ale jedna bardzo istotna - odeszła główna rozgrywająca.
Lorenzo Micelli:Zmieniliśmy tylko dwie zawodniczki. Jeśli chodzi o rozgrywającą to chcieliśmy coś zmienić. Zmiana wynikła również z tego, że Leys zdecydowała się odejść. Moim zdaniem zespół, który grał w poprzednim sezonie był dobry i nie trzeba byłoby robić zmian tylko poprawić pewne elementy.
- Czy to, że będzie pan prowadził drugi sezon sopocką drużynę spowoduje, że będzie łatwiej bo lepiej zna pan ligę? Czy będzie trudniej bo rywale również lepiej znają pana?
Lorenzo Micelli:Zawsze w drugim sezonie ciężej jest wygrywać lub dobrze grać. Żeby grać na takim samym poziomie trzeba znaleźć nową motywację. To jest wyzwanie. Z tego co widzę zawodniczki pracują bardzo ciężko na treningach i są głodne zwycięstw.
- Będzie łatwiej bo lepiej zna pan rywali?
Lorenzo Micelli:W tym roku będzie więcej trudnych rywali niż w poprzednim sezonie. Nie sądzę, aby liga mocno się zmieniła. Te same drużyny będą mocne. Największe zmiany widzę w Policach i Wrocławiu. Police zainwestowały duże pieniądze, bo nie chcą mieć takiego problemu jak z nami w poprzednim sezonie. W poprzednim sezonie dużo zainwestowali, a byliśmy na takim samym poziomie gry jak oni. Dlatego teraz podwoili budżet, żeby pozyskać bardzo dobre zawodniczki, aby nam "uciec". Dla mnie celem w sezonie są Police, a nie Wrocław. Zobaczymy jak Wrocław będzie grał w trakcie sezonu. Gra Polic nie jest żadną zagadką.
Rozmawiał Tomasz Łunkiewicz
fot. Sławomir Żylak
- 16/08/2015 19:07 - Lechia wywozi punkt z Krakowa - wynik
- 15/08/2015 12:06 - Kenijski dublet w XXI Maratonie "Solidarności"
- 15/08/2015 11:35 - Aktywne lato z GOKF (7) - Lekkoatletyka
- 15/08/2015 11:31 - Aktywne lato z GOKF (6) - Piłka nożna
- 15/08/2015 11:23 - Przeszli Puszczę, zgaszą Białą Gwiazdę?
- 12/08/2015 21:22 - Lechia przebrnęła Puszczę
- 12/08/2015 20:14 - Pewny awans Lechii w Pucharze Polski - wynik
- 12/08/2015 14:49 - XXI Maraton „Solidarności”
- 11/08/2015 19:16 - Pewny awans Wybrzeża do finału MDMP
- 10/08/2015 19:01 - Miros: Trzeba rozruszać ciało