Lech obnażył wszystkie słabości Lechii w tym sezonie. Mało tego, najlepszym zawodnikiem na boisku był niechciany w Gdańsku Zaur Sadajew. Biało-zieloni natomiast, cóż... przeważnie obraz nędzy i rozpaczy. Oceny w skali 0-5.
Mateusz Bąk (3,5) - Puścił bramkę, ale nie miał szans do obrony po fatalnym błędzie Pietrowskiego. Poza tym kilkukrotnie uchronił zespół przed wyżsża porażką. No i obronił rzut karny. Pierwszy naprawdę dobry mecz w tym sezonie w jego wykonaniu.
Mateusz Możdżeń (2,5) - Wrócił na stare śmieci, ale przy Bułgarskiej nie przypomniał sobie o swojej dawnej formie. Nie popełnił jednak żadnego rażącego błędu.
Damian Garbacik (3) - Po jego faulu sędzia podyktował karnego, choć przewinienie miało miejsce na linii szesnastki. Jednak znów pokazał swój wielki talent i różnorodność możliwości w grze obronnej, jak i ofensywnej.
Tiago Valente (3) - Po dłuższej przerwie wrócił do pierwszego składu i poradził sobie całkiem nieźle.
Marcin Pietrowski (0,5) - Nie starczyło by miejsca na wiązanki przekleństw by określić jego grę w Poznaniu, więc ograniczymy się tylko do dwóch - beznadziejny sabotażysta.
Stojan Vranjes (1) - Najsłabszy chyba występ od momentu przyjścia do Lechii. Piłkarz-fantom przeciwko Lechowi.
Ariel Borysiuk (2,5) - Przeciętnie, nawet bardzo. Miał kilka dobrych akcji w defensywie, ale ogólnie myślami był już przy wigilijnym stole.
Bartłomiej Pawłowski (2,5) - Wciąż najbardziej przeceniony gracz biało-zielonych, ale widać, że szansa, którą otrzymuje od Jerzego Brzęczka wpływa na niego mobilizująco.
Piotr Wiśniewski (3,5) - Znów lider drużyny. Szkoda tylko, że bez wsparcia kolegów. Gdyby inni choć momentami zbliżyli się do jego poziomu, to wynik byłby zupełnie inny.
Bruno Nazario (2) - Słaby mecz Brazylijczyka. I to idiotyczne doskoczenia do gardła Wiśniewskiemu. Co to miało być?
Antonio Colak (2,5) - Kompletnie niewidoczny. Nie mógł sobie poradzić z dobrze kryjącymi obrońcami Lecha. Miał kilka dobrych okazji, ale za każdym razem źle przyjmował piłkę.
Rezerwowi:
Daniel Łukasik (2,5) - Lepszy niż Vranjes, ale bez znaczącego wpływu na grę zespołu.
Paweł Czychowski (1,5) - Dostałszansę debiutu, ale kompletnie jej nie wykorzystał.
Piotr Grzelczak - grał zbyt krótko, żeby go ocenić.
goch
- 14/12/2014 23:02 - Wybrzeże z licencją warunkową. Do 15 lutego trzeba rozliczyć się z centralą i dogadać z zawodnikami
- 14/12/2014 16:06 - PGNiG Nafta - PGE Atom Trefl LIVE: 0:3 - 17:25, 18:25, 13:25
- 13/12/2014 23:53 - "Fahrenheit 1709 - Mistrzowski Test" po raz piąty
- 13/12/2014 23:27 - Hokeiści bawili się z kibicami
- 13/12/2014 22:21 - Lotos Trefl z trzynastą wygraną w sezonie
- 13/12/2014 18:52 - Status quo utrzymane - Lechia nie może wygrać w Poznaniu od 48 lat!
- 13/12/2014 08:59 - Lechia kończy rok z „Kolejorzem”
- 11/12/2014 21:36 - "Atomówki" rozbiły Belgijki
- 11/12/2014 11:36 - Wyjdź na lód z zawodnikami Stoczniowca 2014
- 10/12/2014 21:01 - Miasto deklaruje pomoc żużlowcom