Z Janem Kozłowskim, przewodniczącym Zarządu Regionu Pomorskiego Platformy Obywatelskiej, byłym europosłem, rozmawia Artur S. Górski
- W sondażach przedwyborczych Prawo i Sprawiedliwość zyskuje przewagą i osiąga ponad 40-procentowe poparcie przy poparciu dla Platformy w granicach 29 procent. Czy Platforma Obywatelska straci władzę w sejmikach w listopadowych wyborach samorządowych?
Jan Kozłowski: Za wcześnie by mówić o wynikach przed wyborami. Dzisiaj Platforma Obywatelska, wspólnie z koalicjantem PSL poza Podkarpaciem rządzi w sejmikach. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z różnych tendencji i ewentualności. Będziemy na to przygotowani.
- Tym przygotowaniom ma służyć czwartkowe spotkanie z krajowym zarządem partii? Szukacie recepty na skuteczną kampanię, czy szykujecie szalupę ratunkową?
Jan Kozłowski: Będziemy rozmawiali o zasadach zawierania ewentualnych koalicji i będziemy dyskutowali nad strategią. Zastanawiamy się nad szczegółami kampanii. Po czwartku będziemy o krok dalej.
- Pańska partia może stracić władzę na Podlasiu, w woj. lubelskim, w świętokrzyskim i w Małopolsce. Jak pan ocenia kondycję PO na Pomorzu, szczególnie w kontekście politycznego upadku byłego jej lidera Sławomira Nowaka?
Jan Kozłowski: Pewnie, że to nie jest komfortowa dla nas sytuacja, ale nie powinna ona mieć zasadniczego wpływu na wyniki wyborcze. Potwierdzają to chociażby wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego i duże poparcie dla PO. Na Pomorzu Platforma utrzyma ten stopień poparcia. Oczywiście przed nami praca by ten wynik był jak najlepszy. Nie sądzę by nastąpiły dramatyczne zmiany w politycznych preferencjach mieszkańców Pomorza.
- Jak pan, będąc od lat samorządowcem, postrzega ewentualne otwarcie się PO na inne środowiska? Czy jest szansa na współpracę z takimi samorządowcami jak Rafał Dutkiewicz z Wrocławia, a może i z Wojciechem Szczurkiem, by wasz wynik podreperować?
Jan Kozłowski: Rozmawiamy i będziemy rozmawiali z prezydentami miast, którzy są blisko PO. Jestem za tym by tworzyć koalicje z takimi samorządowcami, jak prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Jesteśmy otwarci także na prezydenta Szczurka. Jednak prezydent Gdyni jeszcze się nie określił. Nie wykluczam, że będziemy rozmawiali.
- Szerokie koalicje bez własnej listy nie w całej PO budzą aplauz. W Gdańsku podobnego problemu raczej nie ma?
Jan Kozłowski: Paweł Adamowicz zadeklarował udział w wyborach. Nie ma żadnych wątpliwości, że jest to nasz kandydat na prezydenta Gdańska.
- Prezydent Adamowicz sprawy partyjne przedkłada czasami nad pracę dla miasta. Choćby w ostatni poniedziałek od godziny 10 uczestniczył w zarządzie Platformy Obywatelskiej w Centrum Manhattan…
Jan Kozłowski: Termin zebrań zarządu partii jest ustalany z harmonogramem pracy parlamentarzystów. Większość członków zarządu to posłowie. Akurat w poniedziałki lecą do Warszawy po południu. Dla nich dobry czas to poniedziałek lub piątek po południu. Dlatego tak ustalamy.
- W ramach godzin służbowego urzędowania prezydenta i marszałka…
Jan Kozłowski: Tyle, że jest to tylko raz w miesiącu. I dotyczy to tylko marszałka Struka i prezydenta Adamowicza. W końcu na zarządzie omawia się sprawy dotyczące samorządów. Nie są to prywatne spotkania i prywatne sprawy.
- 07/08/2014 17:41 - Sopockie molo: zysk prywatny, koszty publiczne
- 07/08/2014 17:26 - J. Szczukowski: W Gdańsku prezydenta poznamy w drugiej turze
- 07/08/2014 17:20 - Andrzej Różański kandydatem SLD na prezydenta Gdyni
- 07/08/2014 17:14 - Dygnitarze z PO - oddajcie po 250 zł!
- 05/08/2014 21:47 - Dwugodzinna ciemność na Stogach i w Gdańsku
- 04/08/2014 22:01 - Szkolenia z ekoinnowacji na Pomorzu
- 01/08/2014 20:50 - Wodowanie pierwszego z serii statków rybackich w Stoczni Nauta
- 01/08/2014 19:25 - III Nadmorski Plener Czytelniczy
- 31/07/2014 21:05 - SLD: J. Szczukowski po gdańską prezydenturę
- 31/07/2014 20:19 - Kardiolog L. Mierzejewski radzi: pijmy przynajmniej 2 litry płynów