Zaczęło się fatalnie. Ale później kilka przebłysków geniuszu Vranjesa i Nazario pozwoliło odwrócić losy meczu. Lechia odniosła bardzo ważne zwycięstwo w Szczecinie, które przybliżyło ich na dwa punkty do podium T-Mobile Ekstraklasy.
Łukasz Budziłek (3,5) - W końcu udało mu się wskoczyć do składu. Ale nic dziwnego, Mateusz Bąk spisywał się ostatnio bardzo średnio. Przy bramce dla Pogoni był bez szans, ale poza tym spisywał się bez zarzutu. Świetnie grał zwłaszcza na przedpolu.
Grzegorz Wojtkowiak (3) - Ocena niższa, gdyż musiał zejść jeszcze w pierwszej połowie z powodu urazu. Do tego momentu jednak spisywał się bez zarzutów.
Rafał Janicki (3,5) - Porządny występ stopera Lechii. Bez fajerwerków, ale na swoim określonym poziomie.
Gerson (4) - Jak zwykle, skała w obronie. Przydarzył mu się może jeden błąd, ale odpracował go bramką na 3:1. Bramką, która należała mu się już od kilku spotkań. Brawo!
Jakub Wawrzyniak (3) - W ostatnich dwóch meczach notuje spadek formy. Tym razem znów to on zawalił bramkę, kiedy nie upilnował Zwolińskiego. Poza tym nieźle, ale przyzwyczaił nas do dużo lepszej gry.
Ariel Borysiuk (3,5) - Człowiek od czarnej roboty. Ponownie udowodnił, że bez niego druga linia Lechii by nie istniała.
Stojan Vranjes (4,5) - Przez dłuższy czas niewidoczny. Ale jak już odpalił, to z automatu stał się najlepszym zawodnikiem na boisku. Najpierw wziął na siebie ciężar gry i fantastycznie wypracował akcję Colakowi, który doprowadził do remisu. Chwilę później sam wykorzystał rzut karny i dał gdańszczanom prowadzenie. Poza tym zrobił się aktywniejszy w defensywie i znów miał kilka kluczowych odbiorów.
Mateusz Możdżeń (3) - Po dłuższym czasie wrócił do składu i nie zawiódł. Najpierw ustawiony na prawym skrzydle, później przesunięty z konieczności na tę strony obrony. Ze swoich zadań wywiązał się poprawnie.
Sebastian Mila (3) - Miał jeden błysk, na początku meczu, kiedy świetnie podał do Colaka. Później stał się niewidoczny. Starał się, ale nic mu w Szczecinie nie wychodziło.
Bruno Nazario (4) - Złoty chłopiec Jerzego Brzęczka rozkręcił się na dobre. Świetnie operował piłką na lewej stronie boiska. Miał swoje szanse na zdobycie bramki, ale przede wszystkim wypracowywał okazje kolegom. Najlepiej zachował się przytomnie asystując do Gersona. Tylko czekać aż zaczną się nim interesować inne kluby, trzeba więc go utrzymać za wszelką cenę.
Antonio Colak (4,5) - Co za mecz Chorwata! W końcu wrócił stary dobry Colak. Wykorzystał bajeczne podanie Vranjesa, chwilę później wywalczył rzut karny, a niedługo później mógł zdobyć bramkę a 4:1, ale Janukiewicz jakimś cudem tę sytuację wybronił. Poza tym mądrze schodził do środka pola dając okazję skrzydłowym do lepszego rozegrania akcji.
Rezerwowi:
Piotr Grzelczak (3) - Wszedł jeszcze w pierwszej połowie za Wojtkowiaka. Im dalej w mecz, tym lepiej sobie radził. Na plus kąśliwe dośrodkowania.
Piotr Wiśniewski, Nikola Leković - grali zbyt krótko, ale krzywdy drużynie nie wyrządzili.
goch
- 10/05/2015 14:39 - PGE ATom Trefl - Chemik 4 mecz finału Orlen Ligi LIVE: 2:3 - 19:25, 20:25, 26:24, 25:13, 11:15 Chemik wygrywa serię finałową 3:1 i zdobywa mistrzostwo Polski
- 10/05/2015 09:39 - KSM Krosno - Wybrzeże LIVE: Mecz odwołany
- 09/05/2015 23:26 - Wybrzeże: Poskromić krośnieńskie "Wilki"
- 09/05/2015 23:18 - Piłkarze ręczni Wybrzeża o krok od utrzymania
- 09/05/2015 19:01 - Lechia rozpoczęła marsz po medal?
- 09/05/2015 15:45 - PGE Atom Trefl - Chemik 3 mecz finału Orlen Ligi LIVE: 0:3 - 16:25, 20:25, 19:25 Chemik o jedno zwycięstwo od mistrzostwa Polski
- 08/05/2015 19:59 - Lechia o krok od medalu?
- 06/05/2015 13:45 - Troy zostaje w Lotosie Trefl
- 06/05/2015 13:18 - Awizowane składy na mecz w Krośnie
- 05/05/2015 20:15 - Urodziny Andrzeja - sprawni i niepełnosprawni razem z Energą