Jak zmieniał się klimat w północnej Polsce na przestrzeni ostatnich 10 wieków i co nas czeka w klimacie w przyszłości – to cel badań projektu Climpol realizowanego we współpracy ośrodków badawczych z Polski i Szwajcarii.
Jednostką nadrzędną w tym projekcie jest Uniwersytet Gdański, zaś szefem zespołu badawczego jest prof. Wojciech Tylmann z Katedry Geomorfologii i Geologii Czwartorzędu Wydziału Oceanografii i Geografii UG. Projekt, który znajduje się w końcowym etapie realizacji skupiał fachowców z wielu dziedzin - geografów, geologów, klimatologów, fizyków i biologów.
Siłą rzeczy, naukowcy zaangażowani w Projekt Climpol nie mogą bazować na tradycyjnych danych pomiarowych wszak regularne obserwacje meteorologiczne to kwestia ostatnich około 150-200 lat. Do ustalenia jak mógł wyglądać klimat na Pomorzu za czasów rozbicia dzielnicowego Polski czy w okresie złotego wieku Gdańska służą w tym przypadku osady denne z jezior. Profesor Wojciech Tylmann przestrzega jednak przez dosłownym traktowaniem wyników badań. – Nie chodzi nam o ustalenie temperatury powietrza jaka panowała na przykład w 1015 roku.
Przedmiotem badań w projekcie było wyznaczenie zmienności temperatury w okresie kilkuset lat. Analiza wyników ujawniła nam trendy w zmianach klimatu, co może pomóc w bardziej precyzyjnym prognozowaniu jak klimat będzie ewoluował na naszym terenie w przyszłości – powiedział nam prof. Wojciech Tylmann. Zaznaczył, że naukowcy zajmujący się badaniem klimatu analizują okresy o wiele dłuższe niż te wynikające z obserwacji zwykłych ludzi, gdyż tylko w takim szerszym ujęciu można wyznaczać trend zmian. – Analizując nasze wyniki widać dokładnie okresy, w których było wyraźnie cieplej i okresy, w których było zimniej – dodał profesor.
Jakie wnioski wypływają z badań naukowców? - Ostatnie 100 – 150 lat czas systematycznego wzrostu temperatury, natomiast ostatnie kilkadziesiąt lat jest najcieplejsze w całym tysiącleciu. Zanim temperatura zaczęła rosnąć mieliśmy do czynienia z okresem nazywanym „małą epoką lodowcową” kiedy temperatury średnie były wyraźnie niższe, a zimy były zdecydowanie bardziej mroźne. Z kolei na początku badanego przez nas okresu, czyli w okolicach roku 1100, 1200, ówcześni mieszkańcy mogli cieszyć się z nieco cieplejszego klimatu – powiedział prof. Wojciech Tylmann. Naukowiec zwraca również uwagę na korelację między zmianami klimatu a wydarzeniami historycznymi takimi jak migracje ludności, wojny czy epidemie.
Jak już wspomnieliśmy grupa naukowców pod kierunkiem fachowców z Gdańska, do analiz zmian klimatu używa informacji zawartych w osadach dennych naszych jezior. – W osadach znaleźć można szczątki organizmów, które żyły w danym okresie w jeziorze i wokół niego. Warstwy widoczne w osadzie warwy można porównać do słojów w drzewach, każda pojedyncza warstwa to jeden rok. Odnajdujemy w nich pyłki roślin, więc wywnioskować możemy o szacie roślinnej wokół jeziora. Znajdujemy tam także organizmy, które żyją w ściśle określonym zakresie temperatur więc, w przypadku zmiany składu gatunkowego tych organizmów w osadach wiadomo jak zmieniała się temperatura – wyjaśnił naukowiec z UG.
Polsko-szwajcarski zespół badaczy już rozpoczyna pracę nad rozszerzeniem projektu o kolejne 1000 lat. – Od pewnego czasu właśnie okres ostatnich 2 tysięcy lat stał się takim standardowym okresem odniesienia do analizy współczesnych zmian. Rozszerzenie przedziału czasu znacznie nam pomaga, bo im więcej danych o historycznej zmienności klimatu mamy tym lepiej możemy wyobrazić sobie co będzie się działo w przyszłości. Oczywiście znamy globalne trendy w zmianach klimatu, jednak ich zróżnicowanie regionalne jest znaczne, stąd konieczność badań w obszarach dla których brakuje danych – wyjaśnił naukowiec. Dodał, że dzięki badaniom rdzeni lodowych z obszaru Antarktydy i Grenlandii, a także rdzeni osadów oceanicznych widomo, że w chwili obecnej żyjemy w schyłkowym okresie interglacjału czyli ciepłej epoki oddzielającej epoki zlodowaceń. – Widzimy jednak, że w wyniku działalności człowieka, ten trend stopniowego ochładzania klimatu został załamany w ostatnim stuleciu i można powiedzieć, że nie do końca wiemy dokąd teraz zmierzamy – zaznaczył profesor Wojciech Tylmann.
Jerzy Domski
Inne artykuły związane z:
- 30/05/2015 12:05 - Rada Krajowa SLD - umeblować lewicę na wybory!
- 29/05/2015 20:15 - ERGO ARENA na dłużej z ERGO Hestią
- 29/05/2015 13:18 - Dwa marsze w sobotę przejdą przez Gdańsk
- 29/05/2015 13:15 - Oświadczenie klubu radnych Platforma Obywatelska RP w Radzie Miasta Gdańska
- 29/05/2015 13:06 - Obowiązuje jedna wersja historii - ta akceptowana przez partię władzy
- 28/05/2015 21:26 - Monika Grzelak: Tańca nigdy nie było za dużo
- 28/05/2015 18:35 - Kozłowski: Jest dobra okazja by zbudować inne relacje w polityce
- 28/05/2015 18:26 - Jaworski: Andrzej Duda wysoko podniósł poprzeczkę politykom
- 27/05/2015 16:11 - Były minister Sławomir Nowak na okresie próbnym
- 27/05/2015 12:46 - Maciej Zieniuk: Zainspirowała mnie Erin Brockovich